Wizje śmierci

- Jestem tylko twoim budzikiem. Zintegrowanym z automatem do kawy. - Podsunął jej filiżankę pod oczy. I zobaczył, jak zabłysły od tęsknej niecierpliwości.
-Daj.
Ostrożnie wyciągnął rękę, podał Eve filiżankę i poczekał, aż upije pierwszy rozpaczliwy łyk.
- Zdajesz sobie sprawę, najdroższa, że jeśli kofeina trafi kiedykolwiek na listę nielegalnych substancji, będziesz musiała zarejestrować się jako nałogowiec?
- Niech tylko spróbują zdelegalizować kofeinę, to powystrzelam ich wszystkich do nogi i będzie spokój.

I a propos tego cytatu znalazłam ostatnio fajną tapetę z nim:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zgadzam się z Eve, życia sobie nie wyobrażam bez porannej filiżanki kawy Wink

Też bym była wkurzona, gdyby ktoś nagle ogłosił, ze kofeina jest nielegalna! Chociaż może nie uciekłabym się do tak drastycznych metod. Ale zresztą kto wie? Zdesperowany kofeinowiec jest zdolny do wszystkiego! Very Happy

Tapetka jest kapitalna!

Chcę sie zgodzić, że tapeta jest świetna. A co do drastycznych metot Eve zawsze się do nich odwołuje.

W innej książce Nory znalazłam taki cytat:

Można podbić cały świat, przepłynąć wszystkie oceany, uwieść najpiękniejsze kobiety, ale dopiero po kawie. Życie ma urok i sens, ale tylko po kawie.

Idealny jak dla mnie xD
Uwielbiam kawę... dam radę funkcjonować rano bez kawy, ale ją po prostu uwielbiam Wink

Och, muszę to sobie zapisać Smile

Z jakiej książki ten cytat Gabi, pamiętasz?
Ja rano nie funkcjonuje za dobrze bez kofeiny. a wystarczy zapach i czuję sie jak nowonarodzona Smile

Dzięki, GABRIELO Very Happy

Mam zwyczaj zdrabniać, więc muszę wymyślić dla Ciebie coś innego, jak widzę Wink

"Sanktuarium" czytałam strasznie dawno temu i już nie pamiętam książki, ale chyba aż tak złych wrażeń mi nie zostawiła. Ciekawe Smile

Cytatę sobie kopiuję Wink

cytat pierwszorzędny , a książkę zaczęłam i nie skończyłam , to chyba jedyna tak Very Happy