Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patrycja87 Members
|
Wysłany:
Wto 13:24, 07 Wrz 2010 |
|
|
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 313 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tarnowa Płeć: K
|
[i] Dallas uchyliła się przed kołami maxibusu. Wtedy złodziej zadał cios. Poczuła smak krwi.
- To było głupie - oświadczyła, wykręcając mu ramiona do tyłu i unieruchamiając ręce. - Niewiarygodnie głupie. Teraz oskarżę cię dodatkowo o napaść na funkcjonariusza.
- Nie mówiłaś, że jesteś gliną. Skąd miałem wiedzieć? Gonisz mnie, prawie wpychasz pod pędzący bus. Brutalność policji! - krzyczał, szamocząc się na chodniku. Szukał wzrokiem współczucia na twarzach przechodniów. - Pilnuję własnego nosa, a tu nagle ktoś próbuje mnie zabić!
- Pilnujesz własnego nosa? - Eve splunęła krwią. Boląca szczęka przynajmniej odwracała uwagę od biodra.
Zabrała mu skradzioną torebkę, znalazła jeszcze trzy i kilka portfeli.
- Całkiem niezły łup - stwierdziła.
Złodziej usiadł i wzruszył ramionami z filozoficznym spokojem.
- Święta. Ludzie wydają, co mają, do diabła. Nie wpisuj mi ataku na funkcjonariusza, co? Proszę, daruj mi tę wpadkę. To był odruch bezwarunkowy.
- Niezłe masz te odruchy. - Eve potarła szczękę.
- A ty jesteś szybka. Muszę przyznać, że podziwiam.
- (...) Trzeba sprowadzić radiowóz i zgarnąć tego faceta. Za kradzieże. Ponieważ zbliżają się święta, przymknę oko na napaść.
- Dzięki.[/i]
Złodziej też człowiek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Patrycja87 dnia Wto 13:49, 07 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|