Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patrycja87 Members
|
Wysłany:
Śro 12:21, 05 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 313 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tarnowa Płeć: K
|
[i]Był niski i przysadzisty. Naprawdę nie było to żadne wyzwanie. Chociaż musiała omijać pieszych, a złodziej ich bezceremonialnie roztrącał i popychał, dopadła go przed skrzyżowaniem.
- Na pomoc! Na pomoc! - wrzasnął, kiedy Eve przycisnęła go do muru najbliższego budynku - Policja!
- Daj spokój, ty durniu, przecież wiesz, że jestem z policji. - skuła mu ręce kajdankami na plecach, wcisnęła kolano między nogi, żeby je rozsunął. - Jeśli znowu każesz mi się gonić, poznasz smak płyt chodnikowych.
Obmacała go, nie znajdując żadnej broni, ale za to sześć portfeli.
- Czy któryś z nich należy do ciebie, dupku?
- Znalazłem je. - oczy miał teraz rozbiegane - Zamierzałem je oddać najbliższemu policjantowi. Przysięgam na Boga.
- Aha. Widziałam, jak znalazłeś ten w tylnej kieszeni spodni tamtego faceta. Jestem pewna, że będzie ci bardzo wdzięczny.
- Wezwałam mundurowych. - Mira podeszła do niej żwawo na swoich niebotycznych szpilkach.
- Świetnie. - Eve poklepała złodzieja w tył głowy - Widzisz? Nie mogłeś się zdobyć na wyświadczenie mi przysługi i teraz obydwoje będziemy musieli przejść przez to wszystko. TY! - wskazała okradzionego, który teraz był jednym z gapiów, przyglądających się całemu zdarzeniu.
- Ja? Ja? Nic nie zrobiłem!
- Masz dowód tożsamości?
- Tak. Jasne. Mam... - sięgnął do tylnej kieszeni - Mój portfel! Zniknął mój portfel!
- Czyż to nie zbieg okoliczności? Mam go tutaj. - jeden łokieć wbiła złodziejowi w krzyż i podniosła drugą rękę, w której trzymała portfel - To jak sztuczka magiczna, prawda? Żeby go odzyskać, będziesz musiał tu zaczekać na umundurowanych funkcjonariuszy i zgłosić im fakt utraty portfela.
- Miałem taki dobry dzień. - mruknął złodziej - Naprawdę dobry.
- Szczęście cie opuściło. - machnęła odznaką dwóm policjantom, spieszącym w ich kierunku.[/i]
Eve i kieszonkowcy To jeden z epizodów, których nigdy dość
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|