Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patrycja87 Members
|
Wysłany:
Wto 15:32, 07 Wrz 2010 |
|
|
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 313 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tarnowa Płeć: K
|
[i] Usłyszała, że ktoś porusza klamką, zaraz potem rozległo się pukanie. Celowo zamknęła się na klucz. Zerknęła na zegarek, wzruszyła ramionami i sięgnęła po czapkę.
Kiedy otworzyła drzwi, przez ułamek sekundy na twarzy Roarke'a dostrzegła szok, który ustąpił miejsca zainteresowaniu, a potem błyskowi nadziei, od którego aż się zarumieniła.
- Na co się tak gapisz?
- Nie jestem pewien. - Wszedł do środka, nie czekając, aż zatrzaśnie mu drzwi przed nosem.(...)
- Obróć się.
- Nie ma mowy. - Jeszcze kilka sekund i te cholerne rumieńce zaleją jej całą twarz. Przerażające. - Nigdy nie widziałeś gliny w mundurze?
- Nigdy nie widziałem mojej gliny w mundurze. Nie wiedziałem, że w ogóle masz mundur.(...) Wyglądasz niesamowicie. - Bawił się jej lśniącym guzikiem. - Bardzo seksownie.
- Och, spadaj.(...)
- Pani porucznik - powiedział, zniżając głos. - Po prostu musisz to włożyć w domu.
- Po co?
Uśmiechnął się.
- Zgadnij.
- Jesteś chory. Wariat.
- Pobawimy się w policjantów i złodziei.
- Zejdź mi z drogi, zboczeńcu.[/i]
KOCHAM ten fragment
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
karolajn19 Members
|
Wysłany:
Wto 22:37, 07 Wrz 2010 |
|
|
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OpocznO / Kielce Płeć: K
|
oo jaa... fajowski. to Eve ma mundur ?? Chciałabym zobaczyć tą scenę na żywo hmmm...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Patrycja87 Members
|
Wysłany:
Śro 9:39, 08 Wrz 2010 |
|
|
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 313 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tarnowa Płeć: K
|
[i] - Och, na miłość boską! Zamknij te drzwi, jeśli zamierzasz mi tu beczeć. Myślisz, że chcę, aby detektywi słyszeli tu jakieś płacze? Jeszcze pomyślą, że to ja.
Poderwała się z miejsca i sama trzasnęła drzwiami. W tym momencie znów znalazła się w niedźwiedzim uścisku Peabody.[/i]
[i] - Zostały jeszcze jakieś ciekawe pozycje na twojej liście? - zapytał cicho.
- Nie - odparła, ciężko oddychając. - Wykonaliśmy plan za jednym zamachem.
- Dzięki Bogu.
- Musimy się pozbierać z podłogi do jutra przed południem[powrót Summerseta] - ostrzegła. - (...) Czy zachowasz się jak prawdziwy macho i weźmiesz mnie na ręce?
- Nie sądzę. Liczyłem, że to ty mnie podniesiesz.
- No cóż... - Leżeli jeszcze przez minutę. - Może spróbujemy razem?
- Na trzy. - Chwycili się za ręce, Roarke odliczył i na trzy usiedli.
- Świetny pomysł. Mój - przypomniała z uśmiechem.
- Zapiszemy to w księdze rekordów. A teraz spróbujmy wstać.
- Zgoda, ale bez pośpiechu.
Powoli podnieśli się z podłogi i chwiejąc się na nogach, trzymali się jak para pijaków.(...)
- W porządku. Zbieramy resztki ubrań.
Eve znalazła szczątki bluzki, coś, co kiedyś było bielizną, oraz jakieś nieokreślone fatałaszki i razem wynieśli dowody rzeczowe z kuchni.[/i]
[i] - Co ci się stało w nogę?
Nic nie ujdzie jego uwadze, pomyślała.
- Jeden dupek uciekł idiocie w mundurze, który go eskortował. Musiałam kolanem wybić mu z głowy takie pomysły. Teraz jęczy, że ma przestawioną żuchwę i niegroźny wstrząs mózgu.
- Kolano do szczęki. Bardzo ładnie. A skąd wstrząs mózgu?
- On twierdzi, że to od uderzenia puszka pepsi, ale to bzdura. Nie rzuciłam tak mocno. Moim zdaniem to się stało, kiedy na niego naskoczyli gliniarze.
- Rzuciłaś w niego puszką?
- Tylko to miałam pod ręką.
- Eve, kochanie. - Podniósł jej dłoń i ucałował. - Zaradna jak zawsze.[/i]
Oj, zgadzam się
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|