Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AScarlett Administrator
|
Wysłany:
Pią 0:03, 16 Sty 2009 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń Płeć: K
|
Cała charakterystyka została napisana przeze mnie. Jeśli chcesz ją gdzieś skopiować poinformuj mnie o tym. W innym wypadku będe zgłaszała naruszenie praw autorkich.
Wiek: nieznany, prawdopodobnie między 40 a 55.
Miejsce zamieszkania: na trzecim piętrze w jednym z apartamentów Roarke`a w Nowym Yorku.
Włosy: rudawe
Oczy: brązowe.
Zawód: szef Wydziału Elektronicznego Nowojorskiej Policji (EDD – Electronics Detection Division).
Stopień: kapitan.
Stan cywilny: żonaty z Sheilą Feeney.
Feeney jest utalentowanym, sumiennym policjantem. To on był pierwszym partnerem Eve i nauczył ją wszystkiego. Jest też jednym z niewielu jej przyjaciół, ufa mu. Według mnie traktuje go ona jak ojca.
Feeney ma żonę, Sheilę i ,według słów Eve, bardzo ją kocha. Wiemy, że ma dzieci i wnuki, ale nie znamy ich imion ani dokładnego wieku. W „O włos od śmierci” wspomina, że jego wnuki są w tym samym wieku, co Swisherowie.
Lubi oglądać opery mydlane, chociaż zrzuca winę na żonę, i orientuje się we wszystkich nowinkach ze świata telewizji, mody i tym podobnych. Pochodzi z Irlandii i chociaż nigdy tam nie był, po kilku kieliszkach zaczyna mówić z irlandzkim akcentem.
Jeśli chodzi o pracę – na początku kariery pracował w Wydziale Zabójstw, ale zawsze lubił komputery i elektronikę, dlatego został mianowany szefem Wydziału Elektronicznego Nowojorskiej Policji.
Jeśli chodzi o jego słabostki – często podjada kandyzowane orzechy i lubi irlandzką whisky.
Warto wspomnieć, że to Feeney urządził Roarke`owi wieczór kawalerski.
„- Feeney. - Uśmiechnęła się zadowolona z widoku znajomej twarzy. Ryan Feeney był jej starym przyjacielem i eks-partnerem, który zamienił ulicę na biurko i wysoką pozycję w Wydziale Rozpoznania Elektronicznego. - Więc teraz przysyłają speców od komputerów.
- Chcieli starszego oficera, i to najlepszego. - Uśmiech wykrzywił jego szeroką, pomarszczoną twarz, ale oczy pozostały poważne. Był małym grubym mężczyzną z małymi grubymi rękami i rudawymi włosami.” („Dotyk śmierci”)
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
Madlenita Members
|
Wysłany:
Pon 15:27, 09 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piotrków Tryb. Płeć: K
|
Skoro ma kilkuletnie wnuki to wiek na pewno powyżej 45, może 50 lat...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Gabriela Members
|
Wysłany:
Pią 23:59, 20 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 192 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: K
|
Wydaje mi się, że ma trochę więcej. Średnia długość wieku w czasach Eve jest dużo dłuższa niż teraz, więc i na emeryturę przechodzą pewnie później.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Madlenita Members
|
Wysłany:
Nie 0:25, 22 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piotrków Tryb. Płeć: K
|
Ale tak, czy inaczej więccej niż 45 lat, własnie raczej pod 60...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
paulina;) Members
|
Wysłany:
Pon 16:15, 23 Lut 2009 |
|
|
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 517 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krokowa Płeć: K
|
Ja myśle 50, 60 to za dużo...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|